
Bułeczki pszenne mogłabym piec codziennie! Uwielbiam domowe pieczywo i staram się już nie kupować tego ze sklepu. Najczęściej piekę chleb pszenny, bo jest banalny do przygotowania. Jednak często lubię piec różne bułki, a najczęściej pszenne lub pszenno-żytnie.
Bułki
Te bułeczki pszenne wychodzą bardzo mięciutkie i pięknie się kroją… Robię je na świeżych drożdżach, jednak równie dobrze możesz skorzystać z suszonych (tylko trzeba ich dodać o połowę mniej niż w przypadku świeżych). Do ciasta na bułki można wsypać różne dodatki jak np: pestki dyni, słonecznik, sezam, czy prażoną cebulkę. Wszystko zależy od tego co tak naprawdę lubicie!
Spodziewasz się może gości w najbliższym czasie? To dobrze się składa, bo na blogu znajdziesz sprawdzone przepisy na:
Przepis na: Bułeczki pszenne
Przygotowanie: 70 min
Pieczenie: 25 min
Łącznie: 95 min
Liczba szt: 12-14
Składniki:
Rozczyn:
- 20 g świeżych drożdży (lub 10g suszonych)
- 1 łyżeczka cukru
- 50 ml mleka
- 1 czubata łyżka mąki pszennej
Ciasto:
- 520 g mąki pszennej np chlebowej
- 50 ml letniego mleka
- 150 ml letniej wody
- 1 jajko
- 70 g masła, miękkiego
- 1 płaska łyżka soli
- opcjonalnie: 1 czubata łyżka sezamu i słonecznika
Jak upiec bułeczki pszenne?
Wykonanie:
Do miseczki kruszymy 20 g świeżych drożdży, dodajemy 1 łyżeczkę cukru, czubatą łyżkę mąki oraz letnie mleko (ok. 50 ml). Mieszamy dokładnie i odstawiamy na 10 minut do wyrośnięcia.
(W przypadku drożdży instant nie robimy rozczynu tylko mieszamy po prostu wszystkie składniki i zagniatamy gładkie ciasto.)
Do większej miski wsypujemy przesianą mąkę (ok. 520g), 70 g miękkiego masła, 150 ml letniej wody, 50 ml letniego mleka, płaską łyżkę soli, jajko oraz wyrośnięty rozczyn. Całość wyrabiamy za pomocą robota kuchennego (z końcówką – hakiem do ciast drożdżowych) lub zagniatamy ręcznie przez ok. 3 minuty. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 15 minut, aby zaczęło rosnąć. Po tym czasie wyciągamy z miski i ponownie wyrabiamy przez 3-4 minuty aż powstanie gładkie, elastyczne ciasto. Na tym etapie można wsypać sobie ulubione dodatki – w moim przypadku dodałam czubatą łyżkę sezamu i słonecznika.
Przykrywamy je ściereczką i odstawiamy na minimum 60 minut do wyrośnięcia. Ciasto w tym czasie powinno podwoić swoją objętość.
Ciasto dzielimy na 12 lub 14 równych części. Formujemy bułeczki (kulamy ciasto rękami do momentu powstania idealnych kulek). Gotowe bułeczki układamy na foremce wyłożonej papierem do pieczenia. Wierzch lekko nacinamy ostrym nożem (tworząc dowolne nacięcia). Odstawiamy na 10 minut do ponownego podrośnięcia i w tym momencie włączamy piekarnik.
Wierzch bułeczek lekko pryskamy wodą (lub smarujemy za pomocą pędzelka kuchennego) i oprószamy lekko mąką. Wkładamy do nagrzanego piekarnika i pieczemy przez 22-25 minut w temperaturze 190 stopni (na brzegu blaszki można wrzucić kilka kostek lodu żeby doszło do parowania w trakcie pieczenia).
Bułeczki mega pyszne! Udały się za pierwszym razem. Mięciutkie i pachnie w całym domu. Na pewno zrobię je jeszcze nie raz:)
Super! ❤️ Cieszę się, że się udały i że smakują 🙂 A zapach owszem, zawsze budzi ślinotok u mnie 🙂
Najlepsze bułeczki jakie do tej pory zrobiłam dla rodzinki 😉 Wyszły idealne, na drugi dzień nadal świetnie smakują ! Jedynie co to następnym razem dodam nieco mniej soli, niestety łyżka to zdecydowanie za dużo 😉 Polecam
Wyglądają rewelacyjnie! ❤️ Bardzo się cieszę, że smakują 🙂 Oczywiście można dodać troszkę mniej soli, aby dopasować przepis do swoich smaków 🙂
[email protected]