
Roladki schabowe to przepyszny pomysł na obiad, który serwuję w domu dosyć często. Soczyste mięso wieprzowe nadziane świeżymi listkami szpinaku, suszonymi pomidorami i żółtym serem to połączenie doskonałe! Moje roladki schabowe panieruje w bułce tartej z dodatkiem sezamu, dzięki czemu panierka wychodzi naprawdę pyszna i nieco chrupiąca.
Roladki ze schabu
Domowe roladki ze schabu najlepiej smakują na ciepło. Możesz je nadziać czym tylko chcesz! Do roladek schabowych polecam dodać także paprykę czerwoną, rukolę, plasterki szynki czy boczku. Tak naprawdę co posiadasz we własnej lodówce… Ja bardzo lubię roladki schabowe z podsmażonymi wcześniej pieczarkami – jak dla mnie palce lizać!
Moje roladki ze schabu zaserwowałam z ziemniakami w nieco innej, oryginalnej formie… Użyłam Gratins z brokułami i śmietanką marki Aviko- są to takie mini zapiekanki ziemniaczane. Składają się z grubo siekanych cząstek ziemniaków zmieszanych z śmietanowym sosem i dodatkiem soczystych brokułów. Coś pysznego!
Przepis na: Roladki schabowe
Łącznie: 30 min
Liczba porcji: 4
Składniki:
- 4 grubsze kotlety ze schabu (ok. 500 g)
- 2 ząbki czosnku
- 1/2 łyżeczki przyprawy do mięs
- szczypta papryki słodkiej
- szczypta soli i pieprzu
- 80 g liści świeżego szpinaku
- 100 g żółtego sera
- 4 kawałki suszonych pomidorów z oliwy
- 2 małe jajka
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1/2 szklanki bułki tartej
- opcjonalnie 1 czubata łyżka sezamu
- 4-5 łyżek oleju lub masła klarowanego
Dodatkowo:
- Ziemniak inaczej – Gratins z brokułami i śmietanką 400 g, marki Aviko
Jak zrobić roladki schabowe?
Schab (ok. 500g) kroimy w grubsze plastry (mi wyszły 4 szt) i ubijamy za pomocą tłuczka w cienkie, duże kotlety.
Nasze rozbite plastry schabu nacieramy przeciśniętym przez praskę czosnkiem (2 ząbki), a także posypujemy z obu stron przyprawą do mięs (1/2 łyżeczki), papryką słodką (szczypta), solą (szczypta) i pieprzem (szczypta). Na środek każdego kotleta nakładamy 1 lub 2 plasterki żółtego sera, kilka świeżych liści szpinaku (możesz je wcześniej delikatnie podsmażyć na odrobinie oleju), a także po jednym posiekanym suszonym pomidorze.
Zwijamy roladkę dosyć ciasno. Przekładamy na wycięty kawałek folii spożywczej.
Zwijamy roladkę w folii spożywczej bardzo ciasno zakręcając końce folii spożywczej tak jak zawija się cukierek. Przygotowane roladki wkładamy na minimum 20 minut do lodówki (można je zostawić nawet na kilka godzin). Dzięki temu, nasze schłodzone roladki nie powinny się rozwinąć w trakcie panierowania i smażenia.
Roladki schabowe wyciągamy z folii. Najpierw panierujemy je w mące, później roztrzepanym jajku a na końcu w bułce tartej wymieszanej z sezamem. Czasami pomijam etap panierowania w mące i moczę tylko w jajku i bułce tartej (wtedy panierka lepiej się trzyma mięsa).
Roladki smażymy na rozgrzanej, większej patelni z dodatkiem oleju lub masła klarowanego (ja wlałam 4-5 łyżek oleju). Smażymy roladki schabowe na średnim ogniu, aż osiągną złoty kolor obracając je z każdej strony. Polecam je smażyć pod przykrywką przez dłuższy czas na średnim lub małym ogniu, aby w środku mięso nie było surowe.
Moje roladki schabowe zaserwowałam z mini zapiekankami ziemniaczanymi z brokułami i śmietaną, które można kupić w większości hipermarketów. Równie dobrze może je podać wraz z pieczonymi ziemniakami, kopytkami czy talarkami ziemniaczanymi.