Sernik gotowany

Sernik gotowany przygotowałam w wersji bez pieczenia na bazie herbatników maślanych. Jeśli chcesz zastąp je krakersami, ale według mnie herbatniki lepiej tu pasują.

Masa serowa

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej. Wyjmij je minimum 2 godziny wcześniej z lodówki.

Zaczynamy od roztopienia masła (200 g). Robimy to w garnku o średniej wielkości lub nieco większym – ma się zmieścić w nim cała masa serowa.

Gdy masło rozpuści się na małym ogniu, wtedy wsypujemy cukier biały (180 g), a także cukier z prawdziwą wanilią (20 g) – ja zastąpiłam odrobiną pasty waniliowej. Całość mieszamy i gotujemy przez 2-3 minuty na małym lub średnim ogniu. 

Dodajemy twaróg (1 kg) – ja użyłam z wiaderka, chociaż równie dobrze można użyć twarogu w kostce, tylko trzeba go najpierw dwukrotnie zmielić w maszynce. Dodajemy także 5 jajek. Mieszamy całość za pomocą trzepaczki do momentu połączenia się składników. Masa serowa powinna być bardzo gorąca (ale nie ma potrzeby doprowadzania do bulgotania). 

Sypkie budynie waniliowe (u mnie bez cukru) rozpuszczamy w mleku (200 ml). Wlewamy do gorącej masy serowej. Można także opcjonalnie dodać odrobinę kandyzowanej skórki pomarańczowej.

Gotujemy na małym ogniu ciągle mieszając – to powinno zająć kilka minut.

W tym czasie masa serowa powinna zacząć delikatnie gęstnięć. Mieszamy przez 3-4 minuty, gotując cały czas na malutkim ogniu.

Od razu uprzedzam, że ta masa serowa będzie nieco rzadsza niż np. zwykły ugotowany budyń (dopiero po schłodzeniu w lodówce nabiera idealnej konsystencji).

Odstawiamy na 15-20 minut aż lekko przestygnie.  

Na dno blaszki (u mnie wyłożona papierem do pieczenia, w rozmiarze 20 x 30 cm, możesz też użyć kwadratowej np. 24x 24 cm) układamy warstwę herbatników.

Taka podpowiedź – ja użyłam mniejszej prostokątnej foremki, więc jeśli chcesz użyć dużej np. 24 x 38 cm to pomnóż wszystkie składniki razy 1,5. W innym przypadku sernik będzie bardzo niski.

Na warstwę herbatników układamy połowę masy serowej. Ona w dalszym ciągu nie będzie super gęsta (dopiero zgęstnieje w lodówce), ale nie może być też rzadka (w tym przypadku masa serowa została nieprawidłowo przygotowana).

Następnie układamy drugą warstwę herbatników.  

Przykrywamy pozostałą masą serową, wyrównujemy. 

Układamy górną warstwę herbatników. Ciasto odstawiamy do przestygnięcia na około godzinę. 

Polewa czekoladowa

Śmietankę kremówkę 30% (nieco ponad 100 ml) i masło (1 płaska łyżka) podgrzewamy w bardzo małym garnku (nie zagotowujemy!). Zdejmujemy z palnika i wrzucamy drobniutko posiekane czekolady. Całość mieszamy do powstania jednolitej, błyszczącej polewy czekoladowej.

Wrzucamy orzeszki ziemne (u mnie solone, bo nadają fajnego kontrastu, ale równie dobrze możesz użyć niesolonych). Opcjonalnie możesz dodać płaską łyżkę mleka w proszku, aby zagęścić polewę.  

Całość mieszamy za pomocą łyżki.

Polewę z orzeszkami przekładamy na wierzch herbatników, wyrównujemy. Po przestygnięciu, wkładamy ciasto do lodówki na minimum 8 godzin (najlepiej na całą noc). W tym czasie masa serowa zdąży zastygnąć, a ciasto w rezultacie się ładnie kroi.

Jak przechowywać sernik gotowany?

Sernik gotowany przechowujemy w lodówce. Najlepiej go zrobić 1-2 dni przed planowaną imprezą czy świętami.

Przy okazji szukasz podobnych przepisów na pyszne i proste do przygotowania serniki? W takim razie zachęcam do wypróbowania mojego sprawdzonego sernika z mlekiem skondensowanym lub sernika z białą czekoladą.