Kurczak Teriyaki z puree z pietruszki i zdrowymi frytkami

Zrobiła się piękna, wiosenna pogoda… Na weekendzie spodziewałam się rodziców, więc trzeba było się wykazać w kuchni, aby nie powiedzieli, że ich córka się w ogóle dla nich nie stara 🙂 Opracowałam sobie plan, zrobiłam listę zakupów i tak jak sobie założyłam, wyszedł mi genialny obiad, który wszystkim bardzo smakował – Kurczak Teriyaki z puree z pietruszki i zdrowymi frytkami. Skromnie mówiąc był to jeden z najlepiej przyrządzonych kurczaków jakie jadłam! Bardzo aromatyczny, świetnie doprawiony, soczysty i rozpływający się w ustach… Często piszecie co zrobić, żeby kurczak nie był suchy, twardy jak podeszwa… Naprawdę wystarczy kilka tricków, aby już więcej do tego nie doszło. Przede wszystkim:

• marynata – bardzo wpływa na jego smak, aromat i zapach, najlepiej zamarynować go minimum 1 lub 2 godziny przed smażeniem czy pieczeniem;
• odpowiednia długość smażenia czy pieczenia – to tak nie działa, że im dłużej go będziemy smażyć tym będzie lepszy;
• zbyt wysoka temperatura smażenia czy pieczenia – to zdecydowanie źle wpływa na twardość mięsa i często możemy sprawić, że dojdzie do przypalenia go z zewnątrz, a w środku będzie jeszcze surowy;
• sos – w którym go dusimy lub pieczemy nadaje przede wszystkim jego soczystość oraz smak, tworzy fajne uzupełnienie obiadu wraz z ugotowanymi ziemniakami, ryżem, kaszą czy makaronem;

Piersi z kurczaka w sosie teriyaki wraz z aksamitnym puree z pietruszki oraz domowymi frytkami bez tłuszczu to totalny sztos! Z całego serca, brzucha oraz obiema parami oczu stwierdzam, że to TOP 10 najlepszych pomysłów na obiad z całego bloga Po prostu pycha 🙂

Frytki bez tłuszczu można po prostu upiec, albo skorzystać ze specjalnie opracowanej do tego celu frytkownicy: Frytkownica na gorące powietrze ze sklepu Jula.pl. Taka frytkownica to spora oszczędność czasu, a jej koszt jest naprawdę niski. To idealny przyrząd kuchenny dla wszystkich, którzy uwielbiają smażone jedzenie, ale chcą ograniczyć spożywanie tłuszczu. Ta frytkownica na gorące powietrze o pojemności 2,4 l wykorzystuje nadmuch powietrza, a w  efekcie posiłki zawierają mniej tłuszczu i są świeższe. Jest bardzo prosta w użyciu, a temperaturę można regulować bezstopniowo w zakresie 80–200°C, a z kolei czas przyrządzania ustawić w zakresie 0–30 minut za pomocą wyłącznika czasowego.

Przerażające jest to, że jak usłyszysz słowo frytki to najczęściej kojarzą Ci się z jakimś tanim fast-foodem ociekającym tłuszczem. Nic bardziej mylnego! Przecież można zrobić domowe, zdrowe frytki bez tłuszczu. Wystarczy obrać ziemniaki, pokroić i włożyć do misy frytkownicy. Nie musisz do nich wlewać ani grama oleju!

Z kolei do przygotowania idealnie kremowego puree z pietruszki wykorzystałam blender ręczny Braun, który pomógł mi także w przygotowaniu: smoothie oraz szybkiego ciasta jogurtowego z truskawkami. Używam go przynajmniej kilka razy w tygodniu i jest to naprawdę niezawodny sprzęt. Jest bardzo poręczny, ma wiele fajnych końcówek i akcesoriów. Ten blender poradzi sobie również do zdecydowanie cięższych zadań w kuchni jak np. zblendowanie orzechów, masła orzechowego, a także skruszenia lodu. Jego dużym atutem jest także cena (a mianowicie stosunek ceny do jakości oraz jego możliwości). Zastępuje kilka innych urządzeń jak np. mikser (ma też końcówkę do miksowania kremów czy ciasta). Na potwierdzenie moich słow polecam zapoznać się z poradnikiem: Jak wybrać blender? Który kupić? Ręczny? Kielichowy? Jaki najlepszy? Bardzo polecam jeżeli tylko się nad nim zastanawiasz!