Opis przepisu
Chrupka pistacjowa to niezwykle smaczny, chrupiący dodatek w torcie. Charakteryzuje się oryginalnym smakiem, który z pewnością zachwyci Twoich gości. Jest bardzo prosta i szybka do wykonania. Jedynie potrzebuje czasu na odpowiednie schłodzenie, aby bez problemu można ją było przenieść na blat biszkoptu.
Zanim zaczniesz przygotowywać tą chrupkę to przeczytaj najpierw cały poniższy opis wykonania oraz porady na start.
Polecam wypróbować również mój przepis na chrupkę czekoladową oraz chrupkę malinową do tortu.
Użyłam tej chrupki między innymi w torcie pistacja-malina.
Przepis na: Chrupka pistacjowa do tortu
Porady na start
- Jednym z głównych składników w tej chrupce jest PASTA pistacjowa (100% pistacji), a nie KREM pistacjowy – to nie są takie same produkty.
- Użyłam tu francuskiej prażynki Paillete Feuilletine (np. firmy Callebaut), którą najłatwiej można zamówić przez internet np. allegro. Nie polecam zastępować jej niczym innym, ponieważ fajnie zachowuje w kremie swoją chrupkość i nie mięknie tak szybko jak np. płatki kukurydziane.
- Wykonałam tą chrupkę do tortu o średnicy 18 cm, ale nada się także dla nieco większego tortu np. 20 cm.
- Chrupka ma być o minimum 1-2 cm mniejsza od średnicy tortu. Czyli jeśli w tym przepisie tort ma średnicę 18 cm, to chrupka 16 cm średnicy. Jeśli robisz większy lub mniejszy tort to skorzystaj z mojego przelicznika foremek.
- Jeśli chcemy użyć chrupki w torcie to powinna być ona w dolnym kremie.
- Tort z chrupką w kremie powinien być wyciągnięty z lodówki około 30 minut szybciej przed jego rozkrojeniem. Na początku będzie ona twarda, ale po chwili bez problemu można ją pokroić.
Składniki:
- 90 g białej czekolady
- 25 g pasty pistacjowej (100% pistacji)
- 25 g posiekanych pistacji (niesolonych)
- 30 g francuskiej prażynki Paillete Feuilletine (np. z firmy Callebaut)
- 25 g oleju roślinnego
Zobacz również:
Jak zrobić chrupkę pistacjową do tortu?
Krok 1
Chrupka pistacjowa do tortu jest niezwykle smaczna i uniwersalna. Pasuje do wielu smaków kremów stricte owocowych np. malinowych, truskawkowych, porzeczkowych itp. Chociaż według mnie idealnie pasuje do kremu pistacjowego. Jeśli szukasz klasyki to polecam klasyczny krem z mascarpone do tortu.
Wykonujemy ją kilka godzin lub nawet dzień wcześniej przed składaniem tortu w całość.
Czekoladę białą (90 g), olej (25 g) oraz pastę pistacjową (25 g) rozpuszczamy w kąpieli wodnej (miska nad garnkiem z wrzącą wodą) czy nawet mikrofalówce (tylko wtedy co chwilkę wyjmujemy i mieszamy, aby czekolada się ładnie, stopniowo roztopiła i nie doszło do jej zwarzenia).
Krok 2
Jeśli będzie problem z połączeniem czekolady z olejem to można ją lekko podgrzać (kilka sekund w mikrofalówce) i wymieszać.
Krok 3
Przygotowujemy sobie pozostałe składniki. Ja użyłam kupnej francuskiej prażynki (30 g) oraz drobniutko posiekanych pistacji (25 g).
Krok 4
Całość mieszamy. Dosłownie przez chwilkę za pomocą łyżeczki.
Do formowania chrupek, żelek można kupić specjalne ringi, formy silikonowe do żelek/chrupek, czy nawet użyć rantu do tortu.
Krok 5
Jeśli nie masz żadnej z tych rzeczy to wystarczy nawet najzwyklejszy garnek, który trzeba wyłożyć folią spożywczą, aby później łatwo było wyciągnąć chrupkę czy żelkę.
Ważne – chrupka powinna być o około 2 cm mniejszej średnicy niż biszkopt w torcie.
Chrupkę wkładamy do lodówki na minimum 2 godziny, choć można śmiało nałożyć ją na tort np. dobę później. Chrupka pistacjowa do tortu gotowa.
Na blat biszkoptu nakładamy cienką warstwę kremu. Następnie nakładamy na środku chrupkę, a brzegi wypełniamy kremem. Uzupełniamy pozostałym kremem, przykrywamy kolejnym blatem biszkoptu.
Jeżeli potrzebujesz gotowych inspiracji na tort to podrzucam przepis na tort dla dziewczynki lub tort urodzinowy.
Komentarze
Planuję zrobić tort w kształcie prostokąta, bo na 40 osób 😉 Zastanawiam się, czy przestudzoną chrupkę można położyć bezpośrednio na biszkopcie posmarowanym warstwą kremu (czyli pominąć proces chłodzenia przed wyłożeniem)?
Niestety nie robiłam nigdy tej chrupki bez chłodzenia.
Tylko ona wychodzi nieco rzadka przed chłodzeniem, więc nie wiem czy będzie łatwo zrobić grubszą warstwę bez jej wcześniejszego schłodzenia… 🙂