Racuchy na kefirze wychodzą puchate, mięciutkie i delikatne w smaku. Zaserwowałam je z dodatkiem soczystych jabłek i banana… Jednak możecie pominąć dodatek owoców i zrobić je w wersji solo. Jak dla mnie pychotka!
Racuchy z kefirem
Domowe racuchy z kefirem są dużo szybsze do zrobienia niż klasyczne racuchy drożdżowe, których wykonanie zajmuje około 1,5 godziny ze względu na zrobienie rozczynu, a później wyrastanie ciasta. Do ich przygotowania nie jest potrzebny mikser, wystarczy trzepaczka czy rózga kuchenna. Są naprawdę bardzo smaczne i godne wypróbowania!
Przepis na: Racuchy na kefirze
Składniki:
Ciasto:
- 2 duże jajka
- 400 ml kefiru naturalnego
- 2 łyżki cukru pudru
- opcjonalnie 1 łyżka mleka w proszku
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 320 g mąki pszennej np. tortowej
- 2 duże jabłka
- 1 banan
Dodatkowo:
- olej do smażenia
- cukier puder do oprószenia
Zobacz również:
Racuchy na kefirze – przepis krok po kroku:
Krok 1
Racuchy na kefirze przygotowałam z jabłkami i bananem – jeśli chcecie to możecie je zrobić bez jakichkolwiek dodatków owocowych.
Jajka (2 duże szt) mieszamy z kefirem (około 400 ml) za pomocą trzepaczki. Składniki mogą być w temperaturze pokojowej, ale przyznam, że robiłam je również z takimi wyciągniętymi prosto z lodówki i nie zauważyłam żadnych problemów z ciastem.
Krok 2
Krok 3
Krok 4
Krok 5
Krok 6
Krok 7
Krok 8
Gotowe racuchy na kefirze podajemy lekko oprószone cukrem lub serwujemy je z ulubioną konfiturą. Równie dobrze można je zjadać bez jakichkolwiek dodatków. Nie ma potrzeby przechowywania ich w lodówce (jeśli nie zjecie wszystkiego w jeden dzień, ale warto je przechowywać w szczelnym pojemniku). Smacznego!
Komentarze
Robię takie placuszki bez cukru, z solą, papryka, majerankiem, kminkiem i czarnuszka
super 🙂
Mają straszną wadę,bardzo szybko znikają. Super łatwy i prosty przepis a do tego ekstra smaczny
Oj tak, to prawda – zawsze zrobi się ich za mało 😅 Bardzo się cieszę, że posmakowały ❤️
Robię je ciągle:) Dziś dla odmiany zrobię z malinami
Bardzo się cieszę, że posmakowały! ❤️
Robię już drugi raz ,są tak pyszne.
Cieszę się 🙂