Ogórki z curry są to kolejne pyszne przetwory z ogórków, które przygotowuję co roku. Przede wszystkim jest to genialny dodatek do obiadu czy kanapek. Nie są to tradycyjne ogórki konserwowe czy kiszone, ponieważ mają słodko-kwaśny posmak. Ja uwielbiam takie smaki, więc ogórki w zalewie curry są jednymi z moich ulubionych przetworów na zimę, które są gotowe do spożycia już po tygodniu czasu od zamknięcia słoiczka.
Domowe ogórki w zalewie curry robię już od wielu lat i na samym początku robiłam je jedynie z przyprawą curry. Dostałam kiedyś poradę, że jeśli dodam odrobinę słodkiej papryki to będą one jeszcze smaczniejsze i tak rzeczywiście jest.
Sporo jest przepisów na te ogórki, ale myślę, że jeżeli spróbujecie mojego, to nie pożałujecie. Ten przepis na ogórki curry jest bardzo prosty do przygotowania i mimo to, że próbowałam urozmaicać go różnymi innymi dodatkami, to żaden nie jest tak smaczny jak ten.
Jeżeli szukasz klasycznego przepisu na przetwory na zimę z ogórków to polecam przygotować moje ogórki kiszone (klik >>).
Z tego przepisu wyjdzie Wam 6 słoików 1-litrowych.
Przepis na: Ogórki z curry
Składniki:
Zalewa do ogórków:
- 1,5 litra wody
- 1,5 szklanki octu spirytusowego 10 %
- niecałe 2 szklanki cukru
- 2 łyżki soli kamiennej niejodowanej (tzw. do przetworów)
- 2 łyżki przyprawy curry
- 1 płaska łyżeczka papryki słodkiej
Dodatkowo:
- 4 kg ogórków gruntowych
- 1/2 małej cebuli (do każdego słoika)
- 1 płaska łyżeczka gorczycy (do każdego słoika)
- 2-3 liście laurowe (do każdego słoika)
- kilka ziarenek czarnego pieprzu (do każdego słoika)
- kilka ziarenek ziela angielskiego (do każdego słoika)
Zobacz również:
Jak zrobić ogórki z curry?
Wykonanie:
Z wyżej wymienionych proporcji przygotujesz 6 1-litrowych słoików, do których zmieścisz około 4 kg ogórków gruntowych. Jeśli masz ich więcej to możesz przepis zwielokrotnić (oczywiście musisz wtedy równomiernie podwoić wszystkie składniki, a nie same ogórki). Ja korzystam z własnych ogórków i wybrałam do kiszenia te, które są jędrne, bez większych przebarwień. Jeżeli chodzi o rozmiar to unikaj dużych i szerokich ogórków, ponieważ mogą być one w środku puste lub mieć dużo pestek.
Jeżeli chodzi o dodatki to użyłam cebuli, gorczycę, liście laurowe, pieprz czarny ziarnisty, ziele angielskie oraz curry i paprykę słodką.
Nasze kiszenie zaczynamy od porządnego umycia słoików i zakrętek (super, jeśli masz zmywarkę i nastawisz na dłuższe mycie, aby były idealnie czyste). Gdy nasze słoiki już gotowe, wtedy myjemy ogórki pod zimną wodą.
Krok 1
Zalewa do ogórków z curry
Do garnka wlewamy wodę (1,5 litra), ocet (1,5 szklanki), cukier (2 szklanki), sól kamienną (2 łyżki), przyprawę curry (2 łyżki) oraz słodką paprykę (1 płaska łyżeczka). Mieszamy za pomocą łyżki i doprowadzamy do wrzenia. Od tego momentu gotujemy jeszcze przez maksymalnie pięć minut. Ściągamy z palnika i odstawiamy do przestudzenia.
Krok 2
W tym czasie do każdego słoika wkładamy równomiernie pokrojoną w cienkie piórka 1/2 cebuli, płaską łyżeczkę gorczycy, 2-3 liście laurowe, kilka ziarenek czarnego pieprzu oraz kilka ziarenek ziela angielskiego.
Ogórki obieramy i kroimy na cienkie, podłużne plasterki.
Krok 4
Jak pasteryzować słoiki z ogórkami w curry?
Do garnka z większym dnem włóż bawełnianą ścierkę, ułóż słoiki (u mnie za jednym zamachem mieszczą się 3 lub 4 litrowe słoiki) i zalej je zimną wodą do 3/4 wysokości. Gotujemy je przez około 20 minut. Po tym czasie delikatnie wyciągamy je z garnka, sprawdzamy czy nie trzeba ich dokręcić i stawiamy do góry dnem na kuchennym blacie. Odstawiamy do całkowitego przestudzenia, a gdy nasze ogórki z curry będą już zimne, wtedy je odwracamy i wkładamy do półki, spiżarki czy piwnicy.
Komentarze
Robię zalewę 1:4 i dodaję liście selera. Polecam spróbować 🙂
Ciekawe, dzięki za inspirację! 🙂
Jak to się ma przy pasteryzacji w piekarniku?
Tak jak pasteryzacja innych ogórków w piekarniku… Temperatura 110 stopni przez 15 minut. Wkładamy je najpierw do zimnego piekarnika, włączamy grzałkę i liczymy czas pieczenia od momentu nagrzania piekarnika.
Po piętnastu minutach, zalewa letnia.
Czy robiła Pani może te ogórki bez ich odbierania?
JA robiłam. Tak samo pyszne 🙂
Po jakim czasie można jeść?
Tak jak wspomniałam na początku wpisu “są gotowe do spożycia już po tygodniu czasu od zamknięcia słoiczka.” 🙂
Zrobiłam ale zalewy braklo na 6 słoików
To akurat może zależeć od ilości wsadzonych ogórków do słoików. U mnie były wsadzone dosyć gęsto, więc ilość zalewy jest mniejsza niż jeżeli wsadziłabym tylko pół ogórka 🙂
20min gotować od zimnej wody czy 20 min gotować od zagotowania wody
Zawsze od zagotowania wody 🙂
Czy można do tych ogórków dodać również paprykę czerwoną? 🙂
Od dzisiaj to moje ulubione ogóraski ;]