
Naleśniki – niby prosty, a wręcz banalny przepis, który jest chyba bardziej uwielbiany przez dzieci niż przez dorosłych. Ja w dzieciństwie jako straszny niejadek zajadałam się naleśnikami z grubą warstwą nutelli czy białego sera… To jest jeden z moich smaków dzieciństwa. Dzisiaj lubię z nimi eksperymentować np. przygotowując je np. w wersji Kinder Bueno lub kurczakiem, szpinakiem i fetą.
Poniżej znajdziecie najlepszy przepis na naleśniki, których ważnym składnikiem jest woda gazowana. Oczywiście możecie dodać też zwykłą, mineralną czy z kranu, jednak dzięki zastosowaniu wody gazowanej są bardziej napowietrzone, a przez to smaczniejsze i bardziej delikatne w smaku.
Jeżeli chodzi o rodzaj mąki użytej do naleśników to najlepsza jest taka, która nie obciąża zbytnio ciasta. Aby wyszły puszyste, delikatne i leciutkie to polecam wybierać mąki niższego typu, czyli 400, 450 i 500. Najczęściej korzystam z mąki pszennej typu 450, jednak do tej pory robiłam je także z mąki ryżowej, gryczanej, kukurydzianej czy orkiszowej i efekt był równie fajny.
Zmiksowane składniki na ciasto najczęściej odstawiam na 10 minut, aby nieco odpoczęło.
Warto smażyć naleśniki na specjalnej patelni do naleśników (teflonowej, beztłuszczowej), wtedy nie ma potrzeby dodawania jakiegokolwiek tłuszczu do ciasta czy do smażenia na patelni. Z kolei, gdy już są usmażone to zawsze je przykrywam sreberkiem lub folią spożywczą, aby nie wyschły.
Przepis na: Naleśniki
Składniki:
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 2 jajka
- 1 szklanka mleka
- 1 szklanka wody gazowanej
- szczypta soli
Jak zrobić naleśniki?
Wykonanie:
Do wysokiej miski dodajemy mąkę, mleko, wodę gazowaną, jajka i szczyptę soli. Miksujemy przez około minutę do momentu połączenia się składników.
Naleśniki smażymy na patelni teflonowej. Ja nie używam żadnego tłuszczu do ich smażenia, ale jeżeli masz starszą patelnię to polecam ją najpierw natłuścić np. dolewając 2 łyżki oleju.
Następnie przewracamy na drugą stronę i ponownie smażymy do zarumienia naleśników.
Ojejku ja nie lubię sama tak robić naleśników i wole zjeść z naleśnikarni 🙂 Jak ktoś ma taki problem i jest z Warszawy to polecam Naleśnikarnię Krepsy 🙂
Co kto lubi 🙂 Ja szczerze przyznam, że naleśnikarnie odwiedzam bardzo rzadko, ale same naleśniki przygotowuję regularnie 🙂
Za pierwszym razem wydawały mi się zbyt wodniste (za rzadka konsystencja). Ale zaryzykowałam usmażenie i było ok. Wypróbuję pewnie jeszcze raz. Dzięki za przepis.
Konsystencja nie może być zbyt gęsta, ponieważ nie rozprowadzi się równomiernie po patelni 🙂
woda gazowana z pewnością dobra dla ciasta 🙂
xd
a cukier gdzie?????????
Nie ma potrzeby dodawania cukru do ciasta.
Moj ulubiony przepis na nalesniki 😀 Nawet dzisiaj robilam 😀
Najlepszy przepis na nalesniki 😀 wychodzi mi za kazdym razem
Co tu ma nie wyjść