Ciasto kopiec kreta robiłam do tej pory dwa razy w życiu! Przyznaję się bez bicia 🙂 Do tej pory zawsze jadłam ten wypiek w “gościach”, a wczoraj postanowiłam opracować jego jeszcze lepszą wersję.
Przygotowałam kopiec kreta na spodzie z ciasta czekoladowego, które znajduje się już na moim blogu od jakiegoś czasu (przepis znajdziecie tu >> wraz z filmikiem instruktażowym krok po kroku). Muszę przyznać, że użycie tego wilgotnego, mocno czekoladowego spodu to klucz w dziesiątkę!
Ciasto z bananami
Ciasto kopiec kreta składa się także z kremu śmietankowego wraz ze startą na drobnych oczkach czekoladą oraz bananów. W tym przepisie nie używam w moim kremie żelatyny, ponieważ zastosowanie śmietanki 36% i śmietan-fixu powoduje, że krem jest wystarczająco sztywny, nawet jak się go kroi. To ciasto z bananami jest obłędnie smaczne!
To ciacho jest lekkie, wyraziste w smaku i rozpływające się w ustach. Bez wątpienia to najlepszy przepis na kopiec kreta, jakie do tej pory jadłam. Gorąco Was zachęcam do jego wypróbowania.
Przepis na: Kopiec kreta
Składniki:
Ciasto czekoladowe:
Dodatkowo:
- 4 banany
- sok z 1/2 cytryny
- 750 ml śmietanki kremówki 36%
- 1 śmietan-fix
- 2-3 łyżki cukru pudru
- 70 g czekolady mlecznej lub gorzkiej
Zobacz również:
Kopiec kreta - przepis krok po kroku
Krok 1
Upieczone i przestygnięte ciasto wyciągamy z tortownicy. Z ciasta zetnij wierzch na wysokości około 3 cm. Bardzo delikatnie wydrążamy trochę miąższu za pomocą łyżki na głębokość 1 cm, zostawiając przy tym 1 cm brzeg nienaruszonego ciasta. Okruchy ciasta przekładamy do miski i je rozkruszamy za pomocą suchych dłoni.
Banany obieramy, skrapiamy sokiem z cytryny i układamy równomiernie w wydrążonym cieście.
Krok 2
Krok 4
Komentarze
Jeszcze nigdy nie jadłam tak dobrego kopca kreta :))
Można o przepis