Deser z chia i malinami

Deser z chia i malinami robi się naprawdę szybko, ale nasiona szałwii hiszpańskiej potrzebują kilka godzin na napęcznienie.

Najlepiej go wykonać wieczorem, a następnego dnia udekorować wierzch owocami i spożyć. Równie można zacząć rano, a zjeść na deser po obiedzie.

Do miseczki wlewamy 150 ml mleka krowiego lub roślinnego oraz 200 ml kefiru malinowego – fajnie sprawdzi się także maślanka. Wsypujemy 45 g nasion szałwii hiszpańskiej. Całość mieszamy i odstawiamy na minimum 4 godziny (wkładamy do lodówki na ten czas).

W tym czasie warto chociaż raz przemieszać łyżką, aby nasiona chia równomiernie pęczniały (nie robiły się ewentualne większe grudki).

Po 4 godzinach wyraźnie widać, że masa bardzo zgęstniała.

PS. Deser z chia może być w lodówce nawet dobę przed jego zjedzeniem. 

W małym rondelku podgrzewamy maliny (około 150 g, mogą być zarówno świeże jak i mrożone) wraz z 4 łyżkami wody. Zagotowujemy i dodajemy kilka kropli soku z cytryny, erytrytol (2-3 łyżki) oraz skrobię (1 łyżeczka). Przez dosłownie chwilkę gotujemy i zdejmujemy z palnika. Odstawiamy do przestygnięcia. Po chwili domowa konfitura malinowa powinna nieco zgęstnieć. Wypróbuj czy jest dla Ciebie wystarczająco słodka – dużo będzie zależeć od użytych malin.

Masę z nasionami chia przekładamy do dwóch szklanek o pojemności około 250-300 ml – najlepiej stopniowo łyżka za łyżką.

Na wierzch wykładamy masę malinową i wkładamy do lodówki lub od razu zjadamy. Smacznego!