Odrywany chlebek z jabłkami

Odrywany chlebek z jabłkami można przygotować na bazie świeżych lub suszonych drożdży.

Rozczyn drożdżowy:

Do miseczki kruszymy 20 g świeżych drożdży (lub 7 g instant), a następnie dodajemy łyżkę cukru, 50 ml letniego mleka (najlepiej letnie, nie może być gorące) i dwie płaskie łyżki mąki pszennej np. tortowej. Dokładnie mieszamy i odkładamy na około 10-15 minut do wyrośnięcia rozczynu.

Nasz rozczyn powinien zwiększyć swoją objętość (jeżeli drożdże kompletnie nie urosły tzn. że np mieliśmy stare drożdże lub dodaliśmy zbyt ciepłe mleko itp.)

Ciasto drożdżowe:

Ciasto można wyrabiać ręcznie lub tak jak ja w robocie planetarnym z końcówką – hak do ciast drożdżowych.

Dodajemy do miski żółtka (2 szt), cukier biały (60 g), letnie mleko (około 180 ml), mąkę pszenną (480 g) oraz rozczyn drożdżowy.  Wyrabiamy przez 5-7 minut. Odstawiamy je na 10 minut.

Po tym czasie dodajemy miękkie masło (60 g, w temp. pokojowej, a nie roztopione) i ponownie zagniatamy przez 5 minut na małych obrotach robota. Ciasto ma być gładkie i elastyczne, niezbyt klejące się do rąk.

Przykrywamy je ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 60 minut.

W tym czasie przygotowujemy sobie nadzienie jabłkowe. Ja użyłam 3 małych wielkości jabłek.

Jabłka obieramy i kroimy w małą kosteczkę. Przekładamy je do rondelka i podgrzewamy z odrobiną wody. Wsypujemy cynamon (około 1/2 płaskiej łyżeczki), 2 łyżki suszonej żurawiny lub rodzynek, a także opcjonalnie kilka kropli soku z cytryny. Podprażamy przez około 5-7 minut na średnim ogniu, co chwilkę mieszając. Odstawiamy do całkowitego wystudzenia.

Jeśli na dnie rondelka będzie dużo soku z jabłek, to się go pozbywamy.

Ciasto powinno przynajmniej dwukrotnie zwiększyć swoją objętość. Wyciągamy je z miski na blat oprószony mąką. Lekko zagniatamy ciasto.

Wyrośnięte ciasto rozwałkowujemy na kształt prostokąta. Piekłam to ciasto w największej keksówce jaką mam (10 x 40 cm), a ciasto rozwałkowałam w prostokąt o wymiarach około 25 cm x 45 cm.

Na połowie prostokąta nakładamy nadzienie jabłkowe.

Ciasto dzielimy na około 7 kawałków.

Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia.

Każdy kawałek ciasta zwijamy na pół skracając jego długość. Od razu przekładamy do foremki nadzieniem do góry i lekko “ścieśniamy”, aby zmieściły się wszystkie kawałki ciasta, jeden obok drugiego. PS. Podczas przenoszenia ciasta do keksówki może Ci wypaść odrobinę jabłek – mi też się tak stało, ale potem je po prostu ułożyłam na wierzchu.

Odstawiamy na 15 minut do podrośnięcia. W tym czasie nagrzewamy piekarnik do temperatury 180 stopni.  

Pieczemy przez około 45-50 minut w temperaturze 180 stopni (grzanie góra-dół, bez termoobiegu) – ma być ładnie rumiane. Od razu wyciągamy z piekarnika.

Odrywany chlebek z jabłkami odstawiamy do lekkiego lub całkowitego przestygnięcia. Odrywamy sobie po kawałku ciasta lub kroimy równe kromeczki za pomocą noża do chleba (z ząbkami). Smacznego!

Zachęcam także do wypróbowania mojego puszystego ciasta z jabłkami oraz kruchej tarty z jabłkami.