Drożdżowe ruchańce są to lekko słodkie, często owalne i pulchniutkie racuszki powstałe z ciasta drożdżowego. Jest to potrawa popularna na Kujawach. Niekiedy ich zamienną nazwą są anielskie ruchańce (te słodkie racuchy ze wsi Aniołowo koło Pasłęka zostały wpisane na ministerialną Listę Produktów Tradycyjnych). Powstają z drożdży (świeżych lub instant), ciepłego mleka, mąki, roztopionego masła i jaj. Odstawia się ciasto do podrośnięcia, a następnie formuje się niewielkie, owalne placuszki i smaży na rozgrzanym oleju. Ważne, aby je smażyć na małym ogniu, aby ciasto mogło podczas smażenia lekko podrosnąć i w środku nie było surowe.
Drożdżowe ruchańce swoją sympatyczną i niecodzienną nazwę zawdzięczają temu, że podczas smażenia się poruszają. Słowo ruchańce, powstały natomiast od słowa „ruchał” czyli „ruszał, poruszał”.
Drożdżowe ruchańce można oprószyć cukrem pudrem lub podawać z dżemem czy powidłami. Co ciekawe, dawniej na Kujawach podawano je np. z twarożkiem, a nawet żurkiem. Przygotowywano je głównie podczas karnawału.
Przepis na: Drożdżowe ruchańce
Składniki:
Ciasto drożdżowe:
- 450 g mąki pszennej
- 7 g suchych drożdży instant
- 3 płaskie łyżki cukru białego lub pudru
- 300 ml letniego mleka
- 60 g rozpuszczonego masła
- 2 jajka
Dodatkowo:
- cukier puder do oprószenia
- konfitura z malin Stovit
Zobacz również:
Drożdżowe ruchańce - przepis krok po kroku
Krok 1
Do osobnej miski wsypujemy mąkę pszenną (450 g), cukier puder (3 łyżki) oraz drożdże instant (7 g). Jeśli chcesz to możesz użyć świeżych drożdży tylko wtedy trzeba szybciej zrobić rozczyn i wtedy połączyć z pozostałymi składnikami.
Następnie dodajemy żółtka, letnie mleko (300 ml) oraz roztopione i przestudzone masło (60 g). Całość miksujemy np. za pomocą miksera z końcówką hakami lub w robocie planetarnym (całość można równie dobrze wymieszać rękami). Ciasto będzie dość luźne, ale nie podsypujemy mąką. Dodajemy ubite białka i tylko delikatnie mieszamy za pomocą łyżki. Odstawiamy na minimum 20 minut do podrośnięcia.
Krok 2
Przygotowujemy szklankę z gorącą wodą. Nasze ciasto drożdżowe nabieramy łyżką, za każdym razem maczaną uprzednio w wodzie (by się zbytnio nie kleiło do łyżki). Smażymy na rozgrzanym oleju (na małym ogniu), z obu stron na złoty kolor. Gotowe posypujemy cukrem pudrem i podajemy z ulubionym dżemem.
Komentarze
Szkoda, że nie jest jasno napisane że wszystkie składniki dodajemy OSOBNO i później białka. Ja myślałam że wszystko trzeba wrzucić do jednej michy i tyle. Jako laik nie pomyślałam że coś tu nie gra. szkoda, następnym razem będę uwazniejsza 😅
Ale jak napisać to jeszcze jaśniej? 😛 Przecież wszystko jest szczegółowo opisane co dodajemy po kolei, a także gramaturę… Są też zdjęcia krok po kroku.
Wcześniej nie było dopisku do osobnej, tylko do miski. O to mi chodziło. Teraz jest klasa.
Ps. Nawet w jednej misce robione wyszły super, więc jak ktoś nie chce brudzić dwóch, to polecam 😁
Czy smażymy na głębokim tłuszczu?
Na głębokim nie. Mniej więcej na takim jaki widać na zdjęciu w kroku 2 🙂
Ruchańce wyszły przepyszne. Nie zgadzam się z pierwszym komentarzem. Zrobiłam już kilka smaczności z tego bloga i za każdym razem wychodzi. Nawet zajadała moja 1.5 roczna córeczka. Więcej takich pysznych przepisów 🥰
No niestety komentowanie przepisów na blogu wygląda z reguły tak, że rzadko ktoś pochwali, że mu wyszło… 🙂 Dzięki za miły komentarz!
Ruchance nie wyszly. Stosunek skladnikow suchych do mokrych jest zly, porownalam z innym przepisem jak moje wyladowaly w koszu. To juz drugi wypiek z tego blogu ktory wyladowal w koszu na smieci. Szkoda tylko mojego czasu, skladnikow, pieniedzy i nerwow.Jak sie podaje przepis to jednak trzeba go dwa razy sprawdzic.
ale pyszności!!!