Kopytka to pyszny pomysł na jarski obiad, jako dodatek do mięsa czy sosu lub nawet w wersji na słodko np. polane śmietaną i obsypane cynamonem oraz cukrem. W każdym wydaniu smakują obłędnie!
Przed Wami istny smak mojego dzieciństwa, którym zajadałam się z wielkim smakiem (na zmianę z naleśnikami i pierogami ruskimi). Myślę, że większość osób je gdzieś jadła, ale jestem bardzo ciekawa ile z Was je przygotowywało własnoręcznie… Jeżeli jesteś totalnym amatorem tego pysznego dania, to polecam Ci wypróbować mój przepis na kopytka.
Przepis na kopytka
Przygotowałam dla Was podstawowy, sprawdzony i do tego bardzo prosty przepis na kopytka. Robi się je u mnie w domu od wielu, wielu lat. Ja najbardziej lubię je w najprostszej postaci, czyli polane masełkiem. Świetnie smakują też obsypane świeżym koperkiem czy podsmażoną cebulką. Dodatkowo kopytka stanowią świetny dodatek np do gulaszu, sosu pieczarkowego czy soczystych żeberek z piekarnika.
Przepis na: Kopytka
Składniki:
- niecałe 700 g ziemniaków (600 g po obraniu i ugotowaniu)
- 1 duże jajko
- 140 g mąki pszennej + do podsypywania
- sól, pieprz czarny
Zobacz również:
Jak zrobić kopytka?
Krok 1
Ziemniaki, które po ugotowaniu będą zbyt wodniste, rzadkie i klejące nie za bardzo nadadzą się na kopytka. Będzie wtedy potrzeba dosypania naprawdę sporej ilości mąki, aby dało się z ciasta uformować te kluseczki.
Do przygotowania domowych kopytek będą potrzebne przede wszystkim ugotowane, całkowicie ostudzone ziemniaki. Możesz równie dobrze użyć ugotowanych ziemniaków z dnia wczorajszego jeżeli zostało Ci ich sporo z obiadu. Pamiętaj jednak żeby je przepuścić przez praskę.
Przepis na kopytka
Ziemniaki (u mnie niecałe 700 g) obieramy, kroimy w ćwiartki. Gotujemy w osolonej wodzie (do momentu aż widelec będzie ładnie wchodził w ziemniaki). Następnie je dokładnie odcedzamy i odstawiamy na 10-15 minut aż lekko przestygną.
Krok 2
Przepuszczamy je przez praskę lub dusimy tłuczkiem.
Sprawdzamy smak swoich ziemniaków – na tym etapie najlepiej je odpowiednio posolić, według własnego smaku. Mogą być nawet nieco bardziej posolone (niż np. przygotowujesz do obiadu) ze względu na to, że będą tu dodawane jeszcze inne składniki.
Wsypujemy także około 1/4 płaskiej łyżeczki pieprzu czarnego.
Krok 3
Do garnka nalewamy wodę i nastawiamy na średnią moc palnika. Gdy woda będzie kipiała to wtedy ją lekko solimy i dopiero zaczynamy formować kopytka.
Dodajemy mąkę pszenną np. typ 550 (około 140 g). Możesz też opcjonalnie dodać 2 płaskie łyżki skrobi ziemniaczanej, aby kopytka były bardziej pulchne.
Wbijamy także jedno duże jajko.
Krok 4
Stolnicę lekko podsypujemy mąką. Formujemy jednolite ciasto (w zależności od odmiany użytych ziemniaków może być sytuacja, że będzie potrzeba dosypania dodatkowej jednej, czy dwóch łyżek mąki).
Ja polecam podzielić sobie ciasto np. na dwie lub trzy kule.
Krok 5
Stopniowo z każdej kuli formujemy dłońmi wałeczki.
Za pomocą noża kroimy w poprzek ukośne kawałki w odległości ok. 2-3 cm.
Każde kopytko lekko turlamy dłonią w oprószonej na blacie mące.
Krok 6
Wyciągamy łyżką cedzakową. Patent mojej babci na kopytka jest taki, że najlepiej po wyciągnięciu ich z wrzątku, zanurzyć je w zimnej wodzie nalanej np do garnka obok. Wtedy nie są tak klejące po ugotowaniu. Można także rozpuścić na patelni 2-2 łyżki masła i polać nim kopytka żeby się nie posklejały jeżeli nie podajesz ich od razu na talerze tylko np chcesz je włożyć do lodówki i zjeść następnego dnia.
Komentarze
Dzisiaj robiłem. Wyszły idealne, takie jak lubię! 🙂
Super 🙂
Zyje w stanach 30 lat, jadam kopytka “kupne ” ,,ale w koncu pomyslalem ,ze trzeba sprobowac zrobic swoje!. Sam jestem ciekawy jakie mi wyjda ?. Czy beda JADALNE??.
Moje ulubione kopytka ever…
Dzisiaj robilem te kopytka dziewczynie i powiedziala, ze wyszly tak dobre, ze jakby pomiedzy kopytkami zostawilbym pierscionek zareczynowy to od razu by powiedziala TAK 😛 Śmieszek mój