Zobacz również:
Przed samymi świętami dostałam zaproszenie na warsztaty wigilijne z p. Karolem Okrasą w Warszawie. Niby z Krakowa do stolicy jest mała odległość, lecz jak wiem, że warsztaty późno się skończą to znalezienie noclegu staje się koniecznością. Potrzebowałam znaleźć hotel w okolicy Pragi-Południe no i się udało! Zatrzymaliśmy się w hotelu Ibis Ostrobramska, który z całą pewnością spełnił nasze oczekiwania. Cenowo się przedstawia naprawdę korzystnie jak na Warszawę. Cena waha się w przedziale od 150-200 zł za pokój dwuosobowy (w zależności czy w cenie ma się znaleźć śniadanie). Według mnie jest to hotel przystosowany głównie dla osób, które przyjeżdżają do stolicy w celach biznesowych lub turystycznych (autem dojazd pod Pałac Kultury to ok. 15 minut). Nie zależało nam na lokalizacji w samym centrum, więc uważam ten hotel za strzał w dziesiątkę.
Hotel oferuje ponad 130 pokoi, a dodatkowo w ofercie jest kilka tematycznych jak np. muzyczny, tropikalny oraz nurkowania (galeria zdjęć pod koniec wpisu). Obłożenie wszystkich pokoi mówi samo za siebie…
Lokalizacja hotelu:
Jest nowocześnie urządzony, stylowo, z dużą ilością czerwonych akcentów (tak jak wszystkie Ibisy). Miałam okazję być ambasadorem Kraków Restaurant Week i gościłam w tym roku w wielu restauracjach. Sprawdziłam festiwalowe menu proponowane przez restaurację Ibis Kitchen – Centrum (klik), która się znajduje na ulicy Syrokomli 2 w Krakowie (zaraz przy Jubilacie). Dania główne były tu najlepsze ze wszystkich moich poprzednich wizyt w trakcie Restaurant Weeku. Spodziewałam się, że w hotelowej restauracji IBIS KITCHEN RESTAURANT będzie równie smacznie, dlatego sprawdziłam sporo dań w ich menu.
Restauracja
Restauracja „Ibis Kitchen” oferuje dania kuchni regionalnej i międzynarodowej w relaksującej i stylowej atmosferze. Śniadania są tu serwowane w godzinach od 6:30 do 10:00. Trzeba przyznać, że wybór jest spory. Może zauważyliście, że bardzo często na śniadanie pojawiają się na moim blogu wszelakie przepisy na placuszki, pancakesy. Jak je tylko zobaczyłam to już inne jajecznice, wędliny, sałatki nie miały dla mnie żadnego znaczenia! 🙂
Restauracja Ibis Kitchen – Centrum oferuje sporo pysznych dań. Były dania, które nam bardziej smakowały, a także mniej. Wszystko po kolei… Jako zupę wybraliśmy: krem z pomidorów i papryki oraz zupę dnia – cebulową.
Krem z pomidorów i papryki był aksamitny, gęsty, lecz brakowało mi w nim jakichś grzanek, czy nawet kawałków podsmażonych pomidorów.
Cebulowa była bez najmniejszego zarzutu. Bardzo aromatyczna, świetnie doprawiona – taką jaką lubimy.
Polędwiczki wołowe (gotowane) na carpaccio z buraka z groszkiem cukrowym oraz ziemniaczkami uważam za danie bardzo udane. Mięso było mięciutkie, w delikatnym sosie.
Ze wszystkich dań chyba nam najbardziej smakował burger “Stefcio” (sałata, pomidor, wołowina, podwójny boczek, podwójny ser cheddar, cebula, marynaty, sos BBQ). Podawany jest z frytkami oraz osobno kelnerka podaje kilka sosów. Jest to jeden z lepszych burgerów jakie ostatnio jadłam. Nawet dorównują moim ulubionym burgerom z Pasibusa (są to moim zdaniem najlepsze burgery w Polsce)!
Najbardziej się zawiodłam kanapką na ciepło z Chorizo. To zdecydowanie najsłabsza z propozycji Ibisa. Mało farszu, a bułka spora co w konsekwencji sprawia, że całość jest dość sucha i bez wyrazu.
Lemoniady są tutaj naprawdę wybitne. W Krakowie w Ibisie piłam w lecie świetną lemoniadę cytrynową, lecz truskawkowa była równie smaczna i orzeźwiająca.
Jako deser śmiało polecam tartę migdałową, która była świetną wisieńką na zakończenie dnia.
Pokoje
Hotel Ibis Warszawa Ostrobramska oferuje kilka pokoi tematycznych. Między innymi:
- muzyczny
Niedawno odbyła się kampania muzyczna w hotelach Ibis, której ambasadorką została popularna wokalistka Sarsa. Miała ona zachęcić młodych twórców do zaprezentowania swoich umiejętności w konkursie muzycznym. W hotelu ibis przy ulicy Ostrobramskiej w Warszawie powstało studio nagraniowe, gdzie najlepsi wykonawcy nagrają swoje single pod okiem cenionych producentów.
- tropikalny
- nurkowy (ja miałam okazję w nim spać)
Komentarze
Piekne zdjęcia hotelu.
Chętnie się tam wybiore jak bede w stolicy ;p
Tez tam bylam przed swietami! 😀 moze byłysmy w tym samym czasie 😛
Potwierdzam – hotel jest naprawdę wart swojej ceny 😀 kilka razy tam spałam i nie mam kompletnie na co narzekac:D