Wafle z mlekiem w proszku

Masło (200 g) kroimy w kostkę, dzięki czemu szybciej nam się rozpuści. Możesz ewentualnie pominąć krojenie, ale masło dłużej będzie się rozpuszczało.  

Masa do wafli

Do garnka dodajemy mleko (170 g), cukier (250 g) oraz pokrojone masło. Jeżeli preferujesz mniej słodkie desery, to polecam zmniejszyć cukier do 150-200 g. Podgrzewamy na małym ogniu do momentu połączenia się składników, cały czas mieszając. Ważne, aby nie doprowadzić do wrzenia!

Garnek ściągamy z ognia i do masy dodajemy kakao (1 czubata łyżka). Mieszamy za pomocą trzepaczki,  miksera (na niskich obrotach, aby masa nie chlapała) lub po prostu za pomocą łyżki. Mieszamy do momentu, kiedy rozbijemy wszystkie grudki.

Wymieszaną masę odstawiamy do całkowitego przestygnięcia. Jeżeli chcesz przyśpieszyć proces, to polecam zatkać korkiem zlew, nalać do niego zimnej wody i wstawić garnek z naszą czekoladową masą.

Co jakiś czas dobrze przemieszać masę, ponieważ na wierzchu może pojawić się taki słodki “kożuch”. Można go rozmieszać lub po prostu zjeść.

Do przestudzonej masy dodajemy partiami mleko w proszku (350 g) i mieszamy za pomocą miksera. Mleko w proszku najlepiej dodawać po ok. 50 g, czyli po pół szklanki. Mieszamy za pomocą miksera zaczynając od najmniejszych obrotów i zwiększając je wraz z dodawaniem kolejnej porcji, kiedy wyczujemy większy opór na mikserze, aż do najwyższych obrotów.

Dodajemy mleko w proszku do momentu, kiedy na najwyższych obrotach miksera jest widoczny ślad po świderkach w masie, a na mikserze poczujemy, że masa zgęstniała. Jeżeli nasza masa będzie za rzadka, to polecam dodać jeszcze 25-50 g mleka w proszku.

Polecam miksować dłużej niż tylko do momentu, kiedy nie widać już mleka w proszku, ponieważ wtedy masa będzie najbardziej aksamitna. W innym wypadku możemy wyczuć konsystencję mleka w proszku w masie. Najlepiej spróbować masę łyżeczką i sprawdzić czy smak jest dla nas ok.

Wymieszaną masę na wafle odstawiamy na 10 min, aby jeszcze delikatnie zgęstniała.

Smarujemy nasze wafle równomiernie masą. Polecam nakładać masę łyżką, a rozsmarowywać długim nożem.

Ja zawsze nakładam masę na wafla, a następnie podnoszę i trzymam go od spodu jedną ręką, a drugą ręką z nożem rozsmarowuje. Tak jest mi po prostu łatwiej, ale trzeba uważać, aby nie złamać pierwszego wafla, który jest najdelikatniejszy.

Na każdy posmarowany blat wafla, kładziemy kolejny blat i lekko dociskamy rękami. Powtarzamy aż skończą się na blaty. Oczywiście wierzch ostatniego wafla nie smarujemy masą.

Gotowego wafla zawijamy tak, aby nie wysechł i przyciskamy od góry np. książkami. Pozostawiamy wafla z mlekiem w proszku przyciśniętego w ten sposób na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.

Smacznego!