W Tajlandii byliśmy w listopadzie i przez te dwa tygodnie zjedliśmy ogromną ilość genialnego tajskiego jedzenia, które do teraz śni mi się po nocach… 🙁 Tak przy okazji zachęcam Was do odwiedzenia mojego wpisu, odnośnie polecanych miejsc, gdzie Co zjeść w Bangkoku – dwa miejsca, w których koniecznie musisz zjeść.
Po powrocie do Polski naszła mnie wielka ochota na odtworzenie mojego ulubionego dania z Tajlandii i dlatego stworzyłam przepis na domowy pad thai z kurczakiem i tofu. Te wszystkie składniki możesz kupić w każdym większym sklepie, więc nic nie stoi na przeszkodzie żeby wypróbować tajskiego jedzonka w swojej kuchni. Jest błyskawiczne w przygotowaniu, smaczne jak diabli, no i niezwykle aromatyczne. Smak jest bardzo zbliżony do tego, którego jedliśmy w Bangkoku, chociaż te co jedliśmy były wręcz genialne i naprawdę nie do podrobienia.
W Tajlandii najczęściej jedliśmy pad thaia z krewetkami i tofu. W przyszłości taki przepis także dodam na bloga, bo jestem pewna, że nie będzie trudny do odtworzenia w domu.
Ciekawostka dotycząca pad thai
Pad thai powstał stosunkowo niedawno, ponieważ dopiero w latch 30-40 XX wieku za sprawą ówczesnego premiera Phibun’a który rozkazał stworzenia dania narodowego i było częścią kampani tworzenia nowej tożsamości kulturowej. Danie miało poprawić wartości odżywcze mieszkańców i wykorzystać dostępne zasoby. 🙂
Przepis na: Domowy pad thai z kurczakiem i tofu
Składniki:
- 200 g makaronu ryżowego
- 2 łyżki oleju roślinnego
- 2 ząbki czosnku
- 200 g piersi z kurczaka
- szczypta przyprawy do kurczaka
- szczypta słodkiej papryki
- 100 g tofu
- 100 g kiełków fasoli mung
- opcjonalnie 50 g pędów z bambusa
- 1 pęczek szczypiorku
- sos – (1 łyżki sosu rybnego, 4 łyżki soku z limonki, 3 łyżki cukru np. brązowego, 2 łyżeczki sosu sojowego, 1/2 papryczki chili, 1 łyżka pasty tamaryndowej)
- 1 limonka
- 2-3 jajka
- 2 łyżki prażonych orzeszków ziemnych
Zobacz również:
Domowy pad thai z kurczakiem i tofu - przepis krok po kroku
Jak zrobić domowego pad thaia?
Wykonanie:
Piersi z piersi z kurczaka i tofu kroimy w małą kosteczkę. Posypujemy słodką papryką i przyprawą do kurczaka.
Makaron wyjmujemy z opakowania i zalewamy wrzątkiem (według wskazań producenta).
Z sosu rybnego, sojowego, przeciśniętego przez praskę czosnku, połowy posiekanego szczypiorku, bardzo drobno posiekanej papryczki chili, cukru i soku z 3/4 limonki robimy sos (można go także zblendować na jednolitą masę).
Na większą rozgrzaną patelnię (najlepiej do woka) nalewamy olej. Dodajemy drobno pokrojonego kurczaka i tofu, posypujemy szczyptą przyprawy do kurczaka i słodką papryką. Smażymy na małym ogniu, wbijamy jajka ciągle mieszając. Następnie dodajemy pędy bambusa, kiełki fasoli mung, odcedzony makaron i polewamy sosem. Całość szybko mieszamy na patelni. Wierzch posypujemy posiekanym szczypiorkiem i zblendowanymi orzeszkami ziemnymi (jednak warto, aby było też ich większe kawałki, będą wtedy fajnie chrupać podczas jedzenia).
Domowego pad thaia z kurczakiem i tofu podajemy ciepłego wraz z plasterkiem czy połówką limonki do polania dania.
Komentarze
To najlepszy pad thai, bardzo zblizony smak do oryginalu 🙂