Ciasto Kinder Pingui + recenzja ekspresu Jura A7

Od zawsze byłam niesamowitym smakoszem kawy. Po przebudzeniu pierwsze co robię to wciskam przycisk na uruchomienie ekspresu. Do śniadania piję latte macchiato lub espresso, zaś popołudniowa kawusia to obowiązkowo latte z dużą ilością pianki i np. oprószony cynamon lub syrop do kawy (uwielbiam karmelowy lub kokosowy!).

Przygotowałam dla Was recenzję świetnego sprzętu, niezbędnego w każdej kuchni! Jest to ekspres do kawy Jura A7 White. To pierwszy na świecie ekspres do kawy na dwie filiżanki wyposażony w P.E.P. (jest to Proces Ekstrakcji Pulsacyjnej). Charakteryzuje się tym, że optymalizuje czas ekstrakcji i gwarantuje najwspanialszy aromat również w przypadku małych specjałów.

 

Ekspres JURA oferuje różnorodność specjałów kawowych, a także intuicyjność obsługi. Pięknie się prezentuje w każdej kuchni, dzięki swoim prostym liniom i eleganckiej obudowie. Ten automatyczny ekspres do kawy wykonany w technologii One Touch, potrafi zaserwować wszystkie specjały takie jak:

• 1x latte macchiatto,
• 1x cappuccino, 1x espresso (P.E.P.),
• 2 x espresso (P.E.P.),
• 1 x kawa czarna,
• 2 x kawa czarna,
• 1 x mleko spienione,
• 1x gorąca woda

Wszystko odbywa się w bardzo prosty sposób za naciśnięciem jednego przycisku. Coś z czym się pierwszy raz spotkałam przy obsłudze ekspresu jest to podwójna wylewka z regulacją wysokości co jest super sprawą gdy mamy dość wysoką szklankę do latte, czy małą filiżankę do espresso.

[button color=”red” size=”medium” link=”http://www.ekspresyjura.pl/produkt/ekspres-jura-a7-white-aromag3/” icon=”” target=”true”]Przejdź do sklepu[/button]

Ciasto Kinder Pingui – przepis

Przygotowałam świetne ciasto Kinder Pingui, które w smaku przypomina słynnego batonika. Masa jest kremowa, śmietankowa, z charakterystyczną cienką warstwą czekoladową. Jeżeli chodzi o przestudzony biszkopt kakaowy to zaponczowałam go przestudzonym espresso, dzięki czemu był mięciutki i pięknie się kroił.

Składniki:

Biszkopt:

• 5 średnich jaj
• 1/2 szkl. cukru
• 1/2 szkl. mąki tortowej
• 3 łyżki mąki ziemniaczanej
• 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
• 1 łyżka ciemnego kakao
• 2 łyżki oleju

po przestudzeniu:

• 30 ml przestudzonego espresso (u mnie Crema Gold BRODA COFFEE)

Krem:

• 500 ml śmietany kremówki (36%)
• 1 śmietan-fix
• 4 łyżki cukru pudru
• 250 g serka mascarpone
• opcjonalnie 1 łyżka żelatyny (rozpuszczona w małej ilości wody)

Polewa czekoladowa:

• 2 tabliczki czekolady mlecznej lub gorzkiej
• 3 łyżki masła
• 2 łyżki śmietanki kremówki

Wykonanie:

Białka ubijamy na sztywno ze szczyptą soli. Następnie stopniowo dosypujemy cukier. Gdy się ładnie ubije to wtedy dodajemy żołtka, ponownie miksujemy. Na koniec dodajemy olej, chwilkę miksujemy oraz obie mąki, kakao, proszek do pieczenia – tym razem mieszamy za pomocą łyżki. Piec w temperaturze 180 st.C przez około 30 minut. Upieczony biszkopt pozostawić do całkowitego wystygnięcia. Gdy przestygnie to przecinamy go na pół, kropimy go lekko przestudzonym espresso.

Dobrze schłodzoną śmietankę kremówkę ubijamy na sztywno, po chwili wsypujemy cukier puder oraz śmietan-fix. Pod koniec ubijania dodajemy również schłodzone mascarpone. Moja masa była dobrze ubita i gęsta. Jeżeli boicie się, że Wasza masa nie będzie wystarczająco dobrze ubita i ciasto może się rozwalić podczas krojenia to dodajecie do masy rozpuszczoną w małej ilości wody żelatynę (według wskazań producenta).

W małym rondelku rozpuszczamy czekolady, masło, śmietankę kremówkę, mieszamy do momentu połączenia się wszystkich składników, odstawiamy do przestygnięcia.

Składamy ciasto w całość: Na dolny biszkopt nakładamy połowę masy, wkładamy do lodówki, smarujemy lekko przestudzoną czekoladą tworząc widoczny pasek, wkładamy ponownie do lodówki na 15 minut, aby czekolada zastygła. Nakładamy drugą część masy, nakładamy biszkopt, wierzch oraz boki polewamy równomiernie czekoladą. Ja dodatkowo boki posypałam posypką czekoladową. Chłodzimy w lodówce kilka godzin. Podajemy z pyszną kawą! Smacznego 🙂