Dzisiaj dostałam zlecenie od moich dziadków – drożdżowe bułeczki z farszem jak do pierogów ruskich. Dawniej była to u nas w domu często pojawiająca się przekąska. Jest bardzo sycąca, prosta w przygotowaniu oraz smaczna zarówno na ciepło jak i na zimno. Ciężko się powstrzymać jednak muszę stwierdzić, że na zimno smakuje dużo lepiej. Farsz wtedy robi się bardziej zwarty, ma po prostu całkiem inną konsystencję. Polecam również poświęcić dłuższą chwilę na wyrobienie gładkiego, sprężystego ciasta- oprócz farszu to drugi klucz do sukcesu. Jest to idealna przekąska dla fanów pierożkowych.
Przepis na: Bułeczki z farszem
Przygotowanie: 70 min
Pieczenie: 20 min
Łącznie: 90 min
Liczba porcji: 18
Składniki:
Ciasto:
- 500 g mąki
- 25 g drożdży
- 1 łyżka cukru
- 1 szklanka mleka
- 100 g rozpuszczonego masła
- 1/2 łyżeczki soli
- szczypta pieprzu
Farsz:
- 1 kg ziemniaków
- 250 g białego sera
- 2 cebule
- 2-3 łyżki masła
- sól i pieprz do smaku
- 1 jajko
- garść kminku
Do kubka wlewamy ciepłe (nie gorące!) mleko, cukier oraz rozkruszone drożdże. Mieszamy za pomocą łyżeczki, odstawiamy na 10 minut do wyrośnięcia.
Do miski wsypujemy mąkę, sól, pieprz, rozpuszczone masło, pozostałe ciepłe mleko oraz wyrośnięty drożdżowy rozczyn. Wyrabiamy gładkie ciasto. Odstawiamy na minimum 50 minut.
Kilogram ziemniaków obieramy, gotujemy ze szczyptą soli. Gdy będą już miękkie to odcedzamy, dusimy. Na patelni podsmażamy na maśle drobno pokrojoną cebulę. Do ciepłych ziemniaków dodajemy zeszkloną cebulkę, odstawiamy na minimum 20 minut. Do przestygniętych ziemniaków dodajemy biały ser, mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem do smaku.
Z ciasta wykrawamy kołka, nakładamy do każdego po łyżce farszu. Zwijamy w kulke.
Uformowane kulki układamy łączeniem do dołu. Wierzch smarujemy roztrzepanym jajkiem i posypujemy kminkiem. Piec przez 20 minut w temperaturze 180 stopni. Smacznego!