Na dzisiejszy obiad przygotowałam super zapiekankę z tortellini serowym (użyłam gotowego z Lidla), pesto paprykowym, kurczakiem, papryką, kukurydzą, kaparami oraz mozzarellą. Jak dla mnie jest to jedna z lepszych zapiekanek jakie do tej pory jadłam. Dosyć, że jest bardzo smaczna, aromatyczna to jeszcze sycąca i mega szybka do wykonania!
Deseczka pochodzi ze sklepu internetowego Wood for food (dąb widelec). Grupa przyjaciół wykonuje drewniane deski do krojenia oraz serwowania dań. Wszystkie deski wykonują ręcznie, nie jest to produkcja masowa, lecz robione są jedynie pojedyncze egzemplarze przez co każda jest inna i unikatowa. Koniecznie zobaczcie ich kolekcję, którą można kupić w ich sklepie (klik).
Przepis na: Zapiekanka z tortellini, pesto paprykowym i kurczakiem
Składniki:
- 350 g kurczaka
- szczypta przyprawy do kurczaka
- 1/2 papryki czerwonej
- 3 łyżki kukurydzy konserwowej
- 1 łyżka kaparów Stovit
- 3 łyżki pesto pomidorowego (dostępne w Lidlu, Carrefour ) lub paprykowego
- 250 g tortellini (ja kupiłam w Lidlu)
- 5 dag żółtego sera
Wyślij emailem
Zobacz również:
Zapiekanka z tortellini, pesto paprykowym i kurczakiem - przepis krok po kroku
Krok 1
Piekarnik nastawiamy na 190 stopni. Kurczaka kroimy w kostkę, podsmażamy na większej patelni, posypujemy przyprawą do kurczaka. Następnie dodajemy pokrojoną paprykę, podsmażamy. Na końcu dodajemy kukurydzę, kapary, pesto, tortellini i całość mieszamy przez 2 minutki. Całość przekładamy do naczynia żaroodpornego, wierzch posypujemy startą mozzarellą. Piec przez 15 minut w temp. 190 stopni z termoobiegiem.
Komentarze
skąd pesto paprykowe? znam tylko bazyliowe i pomidorowe :<
Proszę dodać pesto pomidorowe (jest dostępne w każdym większym sklepie np. Lidlu, Carrefour, Auchan).
Rozumiem, że te pierożki muszą być wcześniej ugotowane?
ja też mam takie samo pytanie 🙂 Bo mało szczegóły przepis, a ja lubię konkrety 😀
Przecież czy trzeba je gotować czy nie zależy głównie od tego jakie kupimy w sklepie. Ja kupiłam w Lidlu, podgotowałam je 2 minutki, lecz i tak je później pieczemy 🙂
Super ta zapiekanka, ma jeden minus… mój chłopak wsuwał tak szybko, że dla mnie mało zostało 🙁
Rewelacyjne! :O Polecam 😀
o, coś dla takiego łasucha jak mój Luby 🙂
http://www.zielonakuchnia.blogspot.com