Sernik Lotus Biscoff

Sernik Biscoff Lotus zaczynamy od przygotowania ciasteczkowego spodu. Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Do przygotowania tego sernika będziemy potrzebować krem oraz ciasta Biscoff Lotus. Stacjonarnie to chyba można je kupić jedynie w większym Carrefourze lub Lidlu. Ja zamawiam najczęściej na Allegro.

Ciasteczkowy spód

Ciastka (210 g) blendujemy na pył za pomocą blendera ręcznego.

Masło (60g) roztapiamy i odstawiamy do lekkiego przestygnięcia.

Ciastka mieszamy z masłem aż powstanie konsystencja piasku.

Tortownicę (moja o średnicy 24 cm, ale możesz użyć też większej o śr. 26 cm) wykładamy papierem do pieczenia. Najlepiej delikatnie natłuścić też boki foremki i również wyłożyć papierem do pieczenia. Na dno foremki przekładamy masę ciasteczkową. Ja wyłożyłam także nieco boki tortownicy – fajnie “uklepuje” się to ciasteczkowe ciasto za pomocą kokilki do zapiekania. Wkładamy do lodówki na czas robienia masy serowej. 

Masa serowa

Do miski wkładamy twaróg (1 kg, ja zwykle używam Piątnicy lub Wieluń mój ulubiony), mascarpone (250 g), miękkie masło (50 g), cukier (150 g), skrobię lub sypki budyń (1 łyżka), a także krem Lotus (250-300 g). Miksujemy jedynie do połączenia się składników na średnich obrotach miksera (przez niecałą minutę). 

Dodajemy stopniowo po jednym jajku, miksując około 10 sekund po dodaniu każdego jajka (łącznie 5 sztuk).

Jeśli masa serowa wyszła rzadka, to znaczy, że za długo mieszałaś/eś lub użyty twaróg był dość rzadki/mazisty. Moja masa serowa wyszła mniej więcej o konsystencji gęstej śmietany 18% (może delikatnie gęstsza).

 

Masę serową wylewamy na ciasteczkowy spód. 

Nie napowietrzaliśmy masy zbyt długim miksowaniem, więc sernik nie powinien zbytnio urosnąć w trakcie pieczenia. 

Sernik Lotus pieczemy góra-dół bez termoobiegu, na środkowej półce piekarnika (nie otwieramy piekarnika w trakcie pieczenia). Najpierw pieczemy przez 30 minut w piekarniku nagrzanym do temp. 170 stopni, a później zmniejszamy do 140 stopni i pieczemy jeszcze przez 45 minut. Można piec w kąpieli wodnej.

Po tym czasie wyłączamy piekarnik. Dopiero po 10 minutach lekko uchylamy drzwiczki. Zostawiamy w piekarniku do całkowitego wystygnięcia.

Gdy sernik całkowicie przestygnie to można go udekorować. Ja dosłownie 10 sekund podgrzałam krem Lotus w mikrofalówce i rozsmarowałam nim wierzch sernika. Posypałam zmielonymi ciasteczkami.

Sernik Biscoff Lotus przechowujemy w lodówce. Zapraszam do wypróbowania moich innych przepisów na wyborne serniki – mam ich sporo na blogu!