Ciasto czekoladowe z malinami

W małym rondelku rozpuszczamy masło (około 220 g).

Roztopione masło zdejmujemy z palnika. Dodajemy posiekane czekolady: gorzką (150 g) i mleczną (50 g). Mieszamy do momentu ich rozpuszczenia. Następnie dolewamy mleko (250 ml) i mieszamy. Odstawiamy do przestudzenia.  

W tym czasie jajka w temperaturze pokojowej (5 szt) miksujemy z cukrem (około 150 g) i cukrem z prawdziwą wanilią (1 łyżeczka) na wysokich obrotach miksera.

Po około 4-5 minutach powinna powstać puszysta, jasna masa.  

Do jajek wlewamy przestudzoną masę czekoladową I mieszamy lekko za pomocą trzepaczki. 

Wsypujemy mąkę pszenną (300 g), kakao (2 łyżki) i  proszek do pieczenia (1 łyżeczka). Mieszamy za pomocą trzepaczki jedynie do połączenia się składników.

Ciasto przelewamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia (moja kwadratowa 24×24 cm).

Na wierzchu układamy równomiernie maliny i jeżyny. Jeśli zapadną Wam się w ciasto, to nic się nie dzieje. Pieczemy przez 45 minut w temperaturze 170 stopni.

Gdy ciasto czekoladowe będzie całkowicie zimne, wtedy przygotowujemy polewę czekoladową.

W małym rondelku rozpuszczamy masło. Gdy się rozpuści, wtedy dodajemy przesiane kakao, cukier puder, a także mleko w temp. pokojowej i dokładnie mieszamy za pomocą łyżki (nie doprowadzamy do wrzenia, bo się zwarzy!), ściągamy z palnika. Gdy lekko przestygnie, wtedy dekorujemy nią wierzch ciasta.

Opcjonalnie układamy na wierzchu świeże owoce – ja użyłam garść malin.