Opis przepisu
Ciasteczka mini kremówki są pyszne i ciekawie wyglądające. Połączenie ciasta francuskiego z domowym kremem budyniowym i malinami to strzał w dziesiątkę. Osobiście uwielbiam tradycyjną kremówkę, a te ciastka to ich po prostu mniejsza wersja – idealne na domówki czy uroczystości rodzinne. Koniecznie wypróbujcie!
Przepis na: Ciasteczka mini kremówki
Składniki:
Krem budyniowy:
- 500 ml mleka
- 120 g cukru
- 20 g cukru z prawdziwą wanilią lub odrobina pasty waniliowej
- 3 żółtka
- 110 g mąki pszennej
- 100 g masła
Dodatkowo:
- ciasto francuskie
- roztrzepane jajko
- 100 g świeżych malin lub truskawek
Zobacz również:
Ciasteczka mini kremówki – przepis krok po kroku:
Krok 1
Krem budyniowy
Do garnka wlewamy 400 ml mleka i gotujemy je na małym ogniu.
W osobnym naczyniu miksujemy 3 żółtka z cukrem (120g), cukrem z prawdziwą wanilią (20g, można zastąpić odrobiną pasty waniliowej z cząstkami z laski wanilii), mąką pszenną (110g), oraz pozostałym mlekiem (100 ml).
Krok 2
Przygotowaną masę jajeczną wlewamy dopiero w momencie zagotowania się mleka.
Krok 3
Krok 4
Krok 5
Ciasto francuskie kroimy w kwadraty – mi wyszło 20 sztuk.
Krok 6
Gdy kwadraciki przestygną wtedy dekorujemy je kremem budyniowym, malinami i przykrywamy górnym kwadracikiem. Mi wyszło 10 ciasteczek. Przygotowałam je w formie mini kremówek, ale jeśli chcesz to po prostu zrób pojedyncze ciastka – na każdy kwadracik nałóż odrobinę kremu budyniowego i udekoruj świeżymi owocami.
Ciasteczka mini kremówki smakują najlepiej w dniu ich przygotowania. Jeśli nie zjecie wszystkich od razu to polecam je przechowywać w lodówce. Smacznego!
Komentarze
A więc jestem z powrotem. Tak jak obiecałam relacjonuję:) Kremówki wyszły rewelacyjnie! Bardzo polecam! Z pewnością ten przepis zagości na stałe w naszym repertuarze. Dzieciaki zachwycone! Jak tylko weszły do pokoju zaczęły komplementować nasze wyroby: “jakie pyszności” “te z kremem bardzo smaczne” Krem bardzo mnie zaskoczył, smakowity, delikatny. W sam raz, ale wyszło go tak dużo, że udekorowałam nim pozostałe babeczki. W moim przypadku było ich dwanaście i to one cieszyły się największym zainteresowaniem dzieci. Kremówek miałam chyba też 12. Następnym razem kupię podwójną porcję ciasta francuskiego do tej porcji kremu:) Nie omieszkam wykorzystać go również do dekoracji babeczek:)) Jeszcze z uwag to studziłam krem z folią przyłożoną na tzw.dotyk żeby uniknąć ewentualnego wysuszenia wierzchu kremu. To dobry patent, ale nie wiem czy konieczny w tym przypadku. Ja po prostu nie chciałam ryzykować i nałożyłam folię zapobiegawczo. Jeszcze raz dziękuję za to odkrycie! Obiecuję, wrócę tu nie raz:))
Chyba zrobię te ciasteczka, wyglądają wyśmienicie, a po przeczytaniu przepisu sadzę, że nie będą trudne w realizacji:) Efektem pracy podzielę się w postaci zdjęcia:) Akurat mam ciasto francuskie do wykorzystania i gości z okazji imienin także ich ocena będzie najlepszym komentarzem:)
Super, czekam na recenzję 🙂