Nie zawsze mam ochotę na mięsny obiad, czasem dania jarskie jak pierogi, naleśniki są świetnym pomysłem na urozmaicenie domowego menu. Tym razem przygotowałam pyszne kakaowe knedle z truskawkami z przepisu, który miałam za zadanie przetestować dla gazety Gotuj krok po kroku. Wyszły zaskakująco smaczne, choć miałam lekką obawę podczas ich wykonywania, ponieważ nigdy wcześniej nie robiłam żadnych knedli. Tym bardziej było to dla mnie większe wyzwanie. Zamiast truskawek możecie na spokojnie użyć tradycyjnych śliwek (oczywiście bez pestek w środku) lub np. malin czy borówek amerykańskich. Gotowe knedle podajemy z kleksem śmietany 18% lub 30% oraz posypane lekko cukrem (ewentualnie cukrem pudrem).
Przepis na: Kakaowe knedle z truskawkami
Składniki:
- 400 g ugotowanych ziemniaków
- 350 g mąki
- 2 łyżki kakao
- sól
- 2 jajka
Dodatkowo:
- sezonowe owoce do nadziewania – truskawki lub śliwki (ok. 150 g)
- śmietana i cukier do podania na wierzch
Wyślij emailem
Kakaowe knedle z truskawkami - przepis krok po kroku
Krok 1
Ziemniaki przeciskamy przez praskę i studzimy. Na stolnicę przesiewamy mąkę. Dokładamy do niej kakao i razem mieszamy. Następnie dokładamy pozostałe składniki ciasta- ziemniaki, jajka, sól.
Krok 2
Całość zagniatamy na jednolite ciasto. Gotowe ciasto wałkujemy na grubość około 0,5 cm.
Krok 3
Z rozwałkowanego ciasta wycinamy kółka za pomocą szklanki . Na każdym układamy mniejszą truskawkę lub większą kroimy na połówki. Sklejamy knedle, formując kuleczki. Knedle gotujemy w osolonej wodzie około 5-7 minut. Odcedzamy. Podajemy polane śmietaną i posypane cukrem.
Komentarze
Świetna inspiracja na obiad, a na pewno super połączenie smakowe. Może nawet się pokuszę zwieńczyć polewą czekoladową, albo orzechami!
Dzięki 🙂
to jest obiad??
A knedle (z truskawkami, śliwkami), kopytka itp to nie jest danie obiadowe? Jarskie potrawy to też są propozycje obiadowe serwowane w wielu domach.
Przepraszam Panią najpierw z obrazka myslalam ze to sa te truskawki które się daje w czekoladę, taki deser. Mogłam popatrzeć na przepis. 🤦♀️
Poświęca Pani energię na ironiczną krytykę, jednocześnie nie poświęcając ni chwili na docenienie włożonej w przepis i post pracy. A wszystko ma Pani wyłożone jak na talerz, pod nos.
Nie chcę wierzyć, że takie zachowania niektórym poprawiają samopoczucie.
Życzę większej wrażliwości i szacunku wobec innych.
Ja zrobiłam z malinkami – pycha!