Robiłam już różne eksperymenty: ciasto marchewkowe, z fasoli, ale ze szpinaku??? Przecież jako dziecko w życiu bym nie zjadła go pod żadną postacią… A jednak! Zrobiłam wczoraj pyszne zielone ciasto, przełożone delikatnym kremem o smaku śmietanowym oraz borówkowym <3 Powiem jedno – REWELACJA!!! Szpinak totalnie nie jest wyczuwalny, a schłodzone ciasto w całości przypomina serniczek na zimno. Zniknęło w oka mgnieniu… Ciasto leśny mech należy upiec kilka godzin wcześniej ponieważ ubity krem należy nałożyć na całkowicie wystudzone zielone blaty.
Jeśli szukasz podobnych przepisów to koniecznie odwiedź także ciasto leśny mech z truskawkami.
Przepis na: Leśny mech
Składniki:
Ciasto:
- 450 g mrożonego, rozdrobnionego szpinaku
- 4 jajka
- 2 szklanki mąki krupczatki
- 1 i 1/3 szklanki oleju
- 1 pełna szklanka cukru
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
Krem:
- 750 ml śmietanki kremówki 30% lub 36%
- 250 g mascarpone
- 1 serek kremowy naturalny firmy Apetina
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 2 szklanki borówek amerykańskich
Rozmrożony szpinak przekładamy na sitko i mocno odciskamy z nadmiaru wody ( jeżeli zrobicie to niedokładnie to wątpie aby ciasto wyszło bez zakalca). Szpinak łączymy z połową oleju i blendujemy, tak aby go jeszcze bardziej rozdrobnić.
Jajka ubijamy z cukrem na jasną, puszystą masę, a następnie dodajemy odcedzony i rozdrobniony szpinak oraz pozostały olej.
Gdy składniki się połączą to dodajemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia. Ciasto przelewamy do foremki (u mnie o średnicy 22 cm), wyrównujemy wierzch i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy ok. 50 (do suchego patyczka). Po wyjęciu z piekarnika ciasto odstawiamy do całkowitego wystygnięcia. Wystudzone ciasto przekrawamy na 3 blaty: dwa grubsze, a jeden cieńszy- najlepiej pierwszy od góry, następnie należy go skruszyć.
Śmietankę kremówkę łączymy z mascarpone, serkiem Apetina oraz cukrem pudrem i miksujemy do chwili powstania gęstego kremu.
Dzielimy go na dwie części- do jednej wrzucamy luzem 1/2 szklanki borówek, a do drugiej części dodajemy pozostałe i miksujemy do uzyskania fioletowego kremu borówkowego. (Uprzedzam, że zbyt długie ubijanie krem może spowodować jego zwarzenie, więc kiedy tylko uzyskamy gęstą konsystencję, należy zakończyć miksowanie).
Na pierwszy blat ciasta nakładamy krem z wrzuconymi luźno borówkami, przekładamy kolejnym ciastem, na to masa borówkowa.
Na wierch posypujemy starte ciasto i na wierch wrzucamy luźno kilka borówek
Witam. Będę piec poraz pierwszy to przepyszne ciasto. Proszę podpowiedzieć mi w jakiej temperaturze się piecze to ciasto? Czy używam termoobieg ? W przepisie podane jest , że można dodać galaretkę przezroczysta moja jest o smaku winogronowym , czy nie popsuje mi smaku kremu ?
Witam, tak jak jest w kroku 2 pieczemy w temp. 170 stopni (u mnie góra-dół, bez termoobiegu). Pieczemy przez 45-50 minut (krok 4) 🙂 Myślę, że galaretka o smaku winogronowym będzie również pasować 🙂
Czy tego szpinaku nie czuć w cieście? Kiedyś robiłam takie ciasto w keksowce ucierane z dodatkiem szpinaku (z innego przepisu) ale bardzo było go czuć i dzieciom niebardzo podeszło i czy ten kolor jest rzeczywiście tylko ze szpinaku czy jest odrobinę barwnika?
Jeśli użyjemy świeżego szpinaku to kolor będzie intensywnie zielony. Szpinaku się nie wyczuwa.